27 lipca Związek Polskiego Leasingu opublikował podsumowanie wyników branży leasingowej. Z danych wynika, że „firmy leasingowe udzieliły łącznego finansowania o wartości 41,64 mld zł w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2022 r., co oznacza spadek o 2,8% r/r, podał ZPL.(…). Związek szacuje, ze w skali całego roku finansowanie będzie mniejsze o 4,5%.(…)”
Krótki komentarz Rafała Macocha, kierującego działem sprzedaży w BREWE Leasing do ogłoszonego wyniku, który zaczniemy od słów – A ja idę tradycyjnie pod prąd. Tak sobie myślę, że te 2,8 spadku to wojna (tendencja spadkowa luty/marzec) a na koniec roku będziemy mieli podobny wynik r/r lub lepszy. Nie widzę powodów do narzekań i strachu.
A teraz rozwinięcie kwestii ?
Podobnie jak w latach ubiegłych (zwłaszcza 2020 i 2021) jestem niepoprawnym optymistą, jeśli chodzi o rozwój rynku leasingu w Polsce. Pamiętamy głosy, że po pandemii rynek leasingu będzie miał problemy. Potrzebny jest czas na nadrobienie strat. Co się stało? Rynek nadrobił straty z nawiązką.
Ostatnio pojawiły się informacje o spadku sprzedaży na rynku leasingu o 2,8% r/r. Doprecyzować jednak należy, że wartość ta dotyczy zarówno leasingu jak też pożyczek leasingowych. Jeśli mielibyśmy te dwie grupy usług finansowania rozdzielić to r/r na leasingu wynosi -4,2% (spadek) a na pożyczkach r/r +8% (wzrost).
Warto zwrócić także uwagę na grupy przedmiotów w których wyraźnie widać tendencje wzrostowe r/r. Zwiększyło się finansowanie samochodów ciężarowych, w tym ciężarowych pow. 3,5 t. oraz autobusów. Widać także wzrost sprzedaży w grupie maszyn i urządzeń. Co ciekawe plus odnotowuje również finansowanie IT. Te grupy będą w moim odczuciu ciągnąć całą branże w tym roku.
Jeśli chcielibyśmy doszukiwać się przyczyn spadków sprzedaży w liczbach ogółem, to w lutym i marcu najbardziej odczuwalnym aspektem niepewności decyzyjnej leasingobiorców, był fakt wybuchu wojny za naszymi granicami. Wielu klientów odkładało decyzje o zakupie środków transportu na później. Wybuch wojny podsycał negatywne nastroje co do dalszego rozwoju wypadków. Ewentualnego rozszerzenia się konfliktu na inne kraje. Dzisiaj kiedy świat widzi raczej „olbrzyma na glinianych nogach”, który dość mocno się wykrwawia (armia rosyjska), nastawienie do leasingu wróciło do fazy umiarkowanego optymizmu. Co ciekawe z moich rozmów z klientami, nawet zbliżający się trudny okres zimowy i podwyżki, powodują paradoksalnie chęć zakupu środków trwałych do firmy, aby rozwinąć kolejną specjalizację lub zwiększyć swoją sprzedaż. Jak twierdzą moi rozmówcy, nie liczą, że Państwo im coś da, a środki na pokrycie coraz wyższych kosztów muszą zdobyć sami.
Rafał Macoch – Pełnomocnik Zarządu ds. Sprzedaży BREWE Leasing sp. z o.o.